Wydawać by się mogło, że skleroterapia to zabieg, który nie ma w zasadzie żadnych wad. Jest to forma leczenia żylaków, która nie wymaga używania narzędzi chirurgicznych. Ponadto, jest to jedna z najczęściej stosowanych form terapii przez flebologa z powodu jej niezwykle dużej skuteczności w usuwaniu żylaków. Co więcej, leczenie żylaków poprzez skleroterapię zwykle nie powoduje żadnych skutków ubocznych. Tym nie mniej, również skleroterapia ma pewne wady, tak jak każdy zabieg i każda operacja.
Skleroterapia – skutki uboczne
Warto w tym miejscu powtórzyć to, o czym wspomniano już wcześniej. Leczenie żylaków metodą nastrzykiwania, jak często nazywana jest skleroterapia, jest prawdopodobnie najbezpieczniejszym możliwym leczeniem żylaków. Tym nie mniej, każdy, nawet najmniej groźny zabieg przynajmniej raz na czas daje jakieś skutki uboczne. Podobnie jest w przypadku skleroterapii.
Czym jest skleroterapia? zobacz: Skleroterapia Gdańsk w Lifemedica
Do najczęściej relacjonowanych przez pacjentów powikłań skleroterapii należy bez wątpienia świąd. W miejscach na skórze, w które wstrzykiwana była substancja zwalczająca żylaki czasami pojawia się swędząca wysypka. Świąd pojawiający się wskutek przeprowadzenia skleroterapii zwykle ustępuje najpóźniej w ciągu kilku godzin. Jeśli natomiast czasami trwa nieco dłużej, czyli na przykład do końca dnia, nadal nie ma szczególnie czym się przejmować. Jeśli pojawi się świąd, nie jest to na pewno nic przyjemnego. Tym nie mniej, w takiej sytuacji najlepiej jest przeczekać, aż wysypka sama minie. Jeśli to się nie stanie, warto zwrócić się czy to do flebologa, który przeprowadzał zabieg, czy też do dermatologa.
Ponadto, stosunkowo często, bo aż u jednego na dziesięciu pacjentów, na skórze pojawiają się przebarwienia. Mają one zwykle kolor brązowy, zwykle są dosyć jasne. Przebarwienia skóry są spowodowane przez to, że po skleroterapii na pewien czas ciemnieją żyły. Ciężko powiedzieć jak długo będą utrzymywały się przebarwienia. Czasami schodzą one już po kilku tygodniach, zdarza się jednak, iż obecne są nawet przez rok. Tak czy inaczej, nie są one zwykle wcale jakoś bardzo widoczne. Zdecydowanie lepsze wrażenie estetyczne robi przebarwienie na skórze niż obecność żylaków, dlatego pojawianie się przebarwień wydaje się nie być dostatecznym argumentem przeciwko poddaniu się zabiegowi skleroterapii.
Zobacz także: chirurg naczyniowy Gdańsk
Najpoważniejszym, ale jednocześnie zdecydowanie najrzadszym powikłaniem po skleroterapii jest zakrzepica żylna. Jest to niezwykle poważne schorzenie, które może mieć nieodwracalne konsekwencje dla życia. Zakrzepica może bowiem doprowadzić do zatkania płuca, a nawet do zablokowania dopływu krwi do serca, co często kończy się śmiercią. Tym nie mniej, zakrzepica po skleroterapii pojawia się niezwykle rzadko.