Trądzik różowaty to dość nieprzyjemna dolegliwość. Jest to przede wszystkim przewlekła i zapalna choroba skóry twarzy. Szacuje się, że najczęściej występuje u mieszkańców Europy- Północnej i Zachodniej oraz w Ameryce Północnej.
Na co szczególnie zwrócić uwagę?
Przyczyn trądziku różowatego jest wiele: począwszy od promieniowania UV, poprzez nieodpowiednią dietę, a skończywszy na zakażeniu roztoczem.
Wymieniamy najczęstsze przyczyny trądziku, do których należą:
choroby układu pokarmowego, zaburzenia trwania, nietolerancje pokarmowe, zaburzenia hormonalne, zakażenia bakteryjne, zbyt długie stosowanie maści, czy kremów sterydowych.
Do tego nie bez winy jest nieodpowiednia dieta obfitująca w dania smażone i alkohole, stres, częste korzystanie z basenu i sauny. Jak widać przyczyn może być naprawdę wiele!
Specjaliści alarmują, że na takie zmiany są szczególnie narażone osoby z jasnym fototypem skóry.
Jakie są objawy?
Trądzik różowaty rozpoczyna się po 30 roku życia. Oczywiście są przypadki, gdy pojawia się on wcześniej albo później. Dopada kobiety i mężczyzn, przy czym to u kobiet przebiega on w dotkliwszej formie- niestety.
Wyróżnia się głównie cztery rodzaje trądziku różowatego:
Postać guzowata- cechuje się rumieniem, który nie schodzi, do tego od czasu do czasu pojawiają się na nim guzy, krostki i grudki. Skóra twarzy w tym miejscu jest nierówna i często występuje obrzęk.
Postać rumieniowo- teleangiektatyczna, czyli taka, gdzie rumień nawraca na środkową część twarzy oraz pojawiają się rozszerzone naczynka krwionośne.
Postać grudkowo-krostkowa- można stwierdzić, że to najbardziej typowa odmiana trądziku różowatego cechująca się rumieniem występującym na stałe, krostkami i grudkami- szczególnie w części centralnej.
Postać oczna- to postać trądziku, która jest bardzo trudna do zdiagnozowania. Czym się objawia? Uczuciem pieczenia, swędzenia itp. Gdy często występuje u nas zapalenie spojówek i nadwrażliwość na światło, to warto udać się do specjalisty okulisty.
Stopień I trądziku różowatego, okres rumieniowo-naczyniowy
– W tej fazie rumień utrzymuje się dłużej lub może występować stale. Na skórze, szczególnie policzków, widoczne są liczne naczynka. Pacjenci skarżą się na uczucie pieczenia i palenia oraz nietolerancję większości kosmetyków. W fazie tej obserwuje się już trwałe uszkodzenie oraz poszerzenie naczyń – mówi dr n. med. Marta Malek, dermatolog z Clinica Dermatologica w Gdańsku.
Gdy mamy skłonność do rozszerzonych naczynek i zauważyliśmy u siebie pojawiający się co jakiś czas rumień, to najwyższy czas udać się do dermatologa. Lepiej zapobiegać niż leczyć- szczególnie, że trądzik wcale łatwy w leczeniu nie jest a do tego wiąże się często z czymś co nazywa się blizny potrądzikowe. A kto by chciał je mieć? Nikt! Dlatego dbajcie o siebie i w razie wątpliwości nie czekajcie, tylko od razu wybierzcie się do sprawdzonego dermatologa. To inwestycja w nasz wygląd i samopoczucie, z całą pewnością warto.
O trądziku różowatym trzeba już myśleć gdy ma się 20 lat, ale wtedy oczywiście nikt się takimi rzeczami nie przejmuje. Dopiero z wiekiem przychodzi refleksja i okazuje się, że można było temu zapobiegać przez po prostu dbanie o siebie. Bez wielkiej wiedzy medycznej, zastępów lekarzy i trenerów.
Pokaż mi kogoś przed 30 roku życia, kto przejmuje się chorobami na jakie jest narażony w przyszłości. Trądzik różowaty znacznie częściej występuje u osób, które palą papierosy, ale przecież 100 procent z nich wzruszy ramionami i powie, że przecież ich to nie dotyczy. A potem płacimy na te wszystkie mądrale i ich choroby, bo przecież tak to właśnie wygląda, że oni wiedzą lepiej. Do samego końca, najczęściej szybciej nadchodzącego niż nasz.